Kazimierz Kalkowski
(Gdańsk 15 stycznia 1954 - )
| Kazimierz Kalkowski
Gdynia, Polska
Ur. 1954
Studia w Państwowej Wyższej Szkole
Sztuk Plastycznych w Gdańsku.
Dyplom (1981) w pracowni
prof. Kazimierza Ostrowskiego.
Uprawia malarstwo, rysunek, rzeźbę.
70 wystaw indywidualnych w kraju i zagranicą
(w Niemczech, USA, Belgii, Luksemburgu)
i liczne wystawy zbiorowe
|
Władysław Zawistowski o Kazimierzu Kalkowskim:
Groteskowy świat dzieł Kazimierza Kalkowskiego, pozornie chaotyczny i zdeformowany, świat uchwycony w czasie rozpadu
(jak chce Andrzej Matynia), to przecież sprowadzone do metafory theatrum mundi, gdzie w kolejnych odsłonach
rozgrywa się dramat (komedia?) naszej cywilizacji. Kalkowski teatralizuje archetypy, mity i symbole kultury, ale również
śmietnik współczesności, gdzie mieszają się wszystkie style, sposoby ekspresji, wartości i grzechy. Teatralizuje także ludzkie
zachowania, słabości i emocje, a nawet twarze, użyczone przez bliskich i wielbicieli.
Ale tak naprawdę to nie my jesteśmy bohaterami tych dzieł, tylko nasze senne mary, postaci z nigdy nie napisanych
książek, bohaterowie opowieści niańki, krasnoludki, których istnienie z takim uporem negujemy (choć świadczy o nim nawet
noblistka Szymborska). To świat spod płytkiej podszewki naszej świadomości, jakby znajomy, a nie całkiem oswojony.
Swojski, a tak trudny do wyrażenia. Poetycki - i właśnie w poezji widzę klucz otwierający jego znaczenia.(…)
Cokolwiek powiedzielibyśmy o sztuce Kazimierza Kalkowskiego - zarówno malarskiej, jak i rzeźbiarskiej - zdaje się nie ulegać
wątpliwości, iż należy on do tych, jakże nielicznych, artystów współczesnych, którzy nie tylko konsekwentnie rozwijają
własny stylistykę, nie tylko poszukują wciąż nowych środków wyrazu doskonaląc i tak skomplikowany już warsztat, lecz na
dodatek - czynią to w ciągłym dialogu z wirtualną publicznością i z pamięcią o jej udziale w procesie artystycznej komunikacji.
Kalkowski uprawia bowiem sztukę, która jest równocześnie drwiną z widza, jak i złożonym mu hołdem. „Patrz, jaki jesteś
brzydki i ułomny - zdaje się mówić autor - i patrz jaki jesteś jednocześnie piękny”.
Jego prace przedstawiają rzeczywistość zdeformowaną i karykaturalną, czasem surrealną, ale przecież przedstawiają: zarówno
rzeźby, jak i przede wszystkim malarstwo Kalkowskiego tworzą cały własny, zróżnicowany świat z pogranicza wyobraźni
dziecięcej, ikonografii baśniowej, karykatury naszej codzienności, a nawet – próby uchwycenia inspiracji muzycznej
czy przeżycia religijnego.
Ta pozornie przypadkowa mieszanina wątków i inspiracji tworzy całość nad wyraz spójną i logiczną, jakby pod rękami
twórcy ożył cały osobny świat gnomów jeżdżących na bicyklach i karłów biegnących z suzafonami w dłoni w rytm własnej
muzyki, złośliwych diablików i podejrzanie brzydkich aniołków w seksualnie jednoznacznych pozach, koślawych jeźdźców
Apokalipsy i zachwyconych swym losem bohaterów dramatów Samuela Becketta. (…)
Przywarło już do tej sztuki miano „groteski”, prawda, iż z wysokiego rodu antenatami. Gdyż jest to groteska mistrzowska,
łącząca świadomą deformację świata z najwyższym kunsztem technicznym, jakby artysta sięgał po inspirację do pierwotnego,
renesansowego znaczenia tego słowa, z ornamentu i dekoracyjności czyniąc walor osobny, choć bezustannie
poddawany w wątpliwość przez istotną, głęboką treść dzieła. W istocie tylko taka groteska ma sens, tylko taka łączy ironię
z tragizmem, która ma głęboką świadomość formy i nie boi się rzucać wyzwania formom najtrudniejszym.
Ta część sztuki współczesnej, która na różne sposoby stara się podążać za estetyką pop-kultury, wydaje się o tej prostej
prawdzie nie pamiętać, stawiając na chwilowy efekt, ostry, ekspresyjny chwyt, operując skrótem i odwołując się zmysłów,
niż do refleksji. Jest jak jąkający się aktor z wadą wymowy, który próbuje parodiować wybitnego mówcę... I znajduje poklask.
Niewątpliwa fascynacja wielu odbiorców „światem Kalkowskiego” dowodzi jednak, iż sztuka wybitna ociera się o granice
niemożliwości: łączy bowiem sprzeczne żywioły wyrafinowanego kunsztu i brzydoty, zmysłów i... namysłów, tworząc
całość własną, osobną i jedyną w swoim rodzaju.
(1997-2004)
"Bez tytułu", 2012, technika mieszana na desce, 64 x 89 cm, własność prywatna
"Bez tytułu", 2012, technika mieszana na płótnie, 140 x 100 cm, na sprzedaż
"Bez tytułu", 2012, technika mieszana na desce, 70 x 90 cm, na sprzedaż
"Bez tytułu", 2012, technika mieszana na desce, 69 x 49 cm, na sprzedaż
"Bez tytułu", 2012, rysunek, grafit, pastel, 65 x 53 cm, na sprzedaż
"Bez tytułu", 2012, rysunek, grafit, kredka, 68 x 50 cm, na sprzedaż
"Bez tytułu", 2012, rysunek, grafit, 50 x 70 cm, na sprzedaż
"Bez tytułu", 2012, rysunek, grafit, 64 x 70 cm, na sprzedaż
"Bez tytułu", 2012, rysunek, grafit, 62 x 69 cm, na sprzedaż
Życiorys malarza w Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Kalkowski
PRACE ARTYSTÓW WSPÓŁCZESNYCH NA SPRZEDAŻ
PRACE ARTYSTÓW WSPÓŁCZESNYCH NA SPRZEDAŻ